Smycz Kosynier

Co tu można napisać o smyczy? A jednak. Możemy opisać jedną historię. Opartą na faktach.

Klubowicze z Mustang Klub Polska wystawiali się na największych targach motoryzacyjnych w Polsce – Motor Show w Poznaniu. Marcin – jeden z twórców Kosyniera nagrywał relację z tego wydarzenia. Sprzęt trzymał w jednym z Mustangów, w bagażniku. Ciągle podchodził i zakładał inny obiektyw, wymieniał baterie czy karty. W pewnym momencie zorientował się, że nie ma kluczyka do tego Mustanga. Zaczęły się poszukiwania. Szukał cały Klub. I nagle… Przez głośniki odezwali się organizatorzy targów: znaleziono kluczyk do Forda. Wszyscy z Mustang Klub Polska zaczęli skandować i cieszyć się, że się znalazł. Po chwili okazało się, że faktycznie kluczyk był do Forda, ale Focusa… Po kilku godzinach zapadła decyzja. Dzwonimy do sąsiada właściciela Mustanga w Warszawie, aby wszedł do jego mieszkania i wysłał mu zapasowe kluczyki. Czas był niezwykle ważny, bo trzeba było opuścić targi do określonej godziny, a kluczyki były 350 km od nas. Ok. Załatwiliśmy kolegę, który skuterem podjechał w Warszawie po kluczyki i zawiózł je na pociąg. Miał zrobić wszystko, żeby zdążyć na określony kurs. Dzwoni kolega od skutera… „Wiesz co, nie wiem czy uda mi się wysłać, bo brakuje mi 10 zł na przesyłkę.” O RANYYYYYYY!!!! Co teraz? Na szczęście dał znać, że pożyczył od kogoś przypadkowego na dworcu i już kluczyki w kopercie jadą pociągiem do Poznania. Teraz tylko je odebrać. Na dworcu w Poznaniu Marcin, oczywiście skruszony, ale i szczęśliwy odbiera z pociągu kopertę. Na targach wszyscy witają go owacjami na stojąco. Marcin przekazuje kopertę właścicielowi Mustanga. UFFFFFF. Udało się! Kolega rozrywa kopertę. Patrzy… A tam klucze…. ale od jego mieszkania!!!!! 

:):):):)

Tak, tak. Jego sąsiad źle go zrozumiał i zamiast kluczyków do Mustanga włożył do koperty klucze od mieszkania. Możesz się tylko domyślać jaki to wywołało śmiech wśród kilkudziesięciu osób, które stały obok:):)

A co by było gdyby Marcin ten kluczyk miał na naszej pięknej smyczy? Nie bądź jak Marcin;) Trzymaj kluczyki na smyczy Kosyniera:)